piątek, 1 lutego 2013

Forever: rozdział 16

-Harry-
Stałem tam i wpatrywałem się w twarz Olivii. Ona jak tylko mnie zobaczyła wstała z kanapy i ruszyła w moim kierunku. Kiedy była już blisko mnie zrobiłem krok w tył.
-Dlaczego mi to zrobiłaś?- Zapytałem, a po chwili po moim policzku spłynęła samotna łza, tak samo samotna jak ja w tej chwili.- Ufałem ci, a ty mogłaś ufać mi.
-Harry ja- nie dałem jej skończyć. Nie chciałem słuchać jej tłumaczeń.
-Jeśli tak to ma wyglądać, że ty mimo tego jak bardzo będę cię kochać i tak wybierzesz jego, to nasz związek nie ma sensu.
-Harry daj mi wytłumaczyć.- Mówiła przez łzy.
-Tu nie ma co tłumaczyć- byłem mocno zdenerwowany i niemal krzyczałem.- Wiesz jak ja się czuje?- spytałem patrząc jej prosto w oczy. Były czerwone, pozbawione blasku i nadziei.- Jakby ktoś mnie oszukał, wyrwał mi serce z piersi. Olivia tak to nie może wyglądać. Nie chcę tak się czuć. Nie chcę ciągle myśleć, że ty kochasz go a nie mnie. Ja cię kocham.- podszedłem do niej i pogłaskałem ją po policzku.- Kocham cię, ale nie potrafię dalej tego ciągnąć mając przekonanie, że ty mnie nie kochasz.- Po tych słowach opuściłem tamto pomieszczenie i ze łzami w oczach pobiegłem do swojego pokoju.
Trzasnąłem drzwiami, po czym sunąłem się po nich, schowałem twarz w dłoniach i mimowolnie zacząłem płakać.Słyszałem dobiegające z dołu krzyki Olivii. Krzyczała na Zayn'a, ale mnie to już nie obchodziło. Cały mój świat runął z czasem, kiedy zobaczyłem te zdjęcia. Przez najbliższy tydzień nie wychodziłem z pokoju. Cały czas spałem by uciec od tego wszystkiego, ale zbyt bardzo ją kocham i nawet we śnie nie potrafię o niej zapomnieć. Od czasu do czasu przychodzili do mnie chłopaki, ale nie chciałem z nikim rozmawiać. W tej chwili chciałem zniknąć do jakiegoś cudownego świata bez problemów, gdzie bym mógł być znów szczęśliwy tak jak dawniej z Olivią. Nie wierzyłem, że mógłbym pokochać kogoś tak bardzo jak ją. Ona była tą jedyną. Byłbym nawet gotów jej wybaczyć to, co wydarzyło się w Paryżu, ale nie wiedziałem co mam jej powiedzieć. Moje rozmyślania przerwało pukanie do drzwi. Usłyszałem ciche skrzypienie i zbliżające się do mnie kroki.
-Harry... jak się czujesz?- Spytał niepewnie kobiecy głos. Obróciłem się, aby zobaczyć kto do mnie przyszedł i zobaczyłem Alicję. Wyglądała na zmartwioną.
-Jak nikomu nie potrzebny śmieć.- podsumowałem wszystko, po czym wstałem do pozycji siedzącej.
-Nie mów tak.- Zbliżyła się do mojego łóżka, po czym na nim usiadła.- Jesteś cudownym chłopakiem i jeśli Olivia tego nie widzi to jest strasznie głupia.
-To twoja przyjaciółka powinnaś ją bronić.- Prychnąłem.
-Tak wiem, ale nie pochwalam tego co ona zrobiła.- Odpowiedziała spokojnie.- Weź się w garść. Pokaż, że jesteś silny. A teraz wstawaj ubieraj się i idziemy na śniadanie.- Złapała za koniec kołdry i ją ze mnie ściągła. Nie miałem wyboru musiałem wstać z łóżka.
Z wielkim oporem podszedłem do szafy i wyciągnąłem z niej jakieś dresy. Wziąłem szybki prysznic, ubrałem się i zeszedłem na dół. Chłopaki ucieszyli się na mój widok, ale nie znalazł się wśród nich Zayn. Siedział skulony przy stole i zajadał się swoim tostem. Poczułem jak wzbiera we mnie złość i za wszelką cenę chciałem się uspokoić. Zasiadłem za stołem i zacząłem konsumować swoje śniadanie. Dopiero po pewnym czasie zauważyłem, że nie ma z nami przy stole Olivii. Zdziwiłem się bo zawsze jadła z nami śniadania. Cały czas zadawałem sobie pytanie, gdzie ona może być.
-Poszła na rozmowę o pracę.- Wyjaśnił Liam, jakby czytał mi w myślach.
Spojrzałem na niego i dalej zajadałem się moim tostem. Kiedy skończyłem jeść śniadanie, wstałem od stołu i poszedłem na telewizor, ale w salonie już siedział Zayn. Telewizor był włączony, a Malik cały czas pisał SMS-y i nie był  zainteresowany tym co leci w telewizji, więc chwyciłem za pilot i przełączyłem na odpowiadający mi program.
-Ej ja to oglądałem.- Oburzył się Mulat.
-Ta, właśnie widziałem.- Prychnąłem, nie zważając na to co on teraz robi.
Podszedł do mnie i wyrwał mi pilota z ręki. Zaczęliśmy się szarpać. Mówić co o sobie myślimy. Mógł mówić mi, że nie umiem śpiewać czy że moje włosy wyglądają jak wielka kupa gówna, ale kiedy wspomniał o Olivii, że ona nigdy by mnie nie pokochała, to nie wytrzymałem i przywaliłem mu z pieści prosto w nos. Po podłodze pociekła mała stróżka krwi, a Zayn krzyczał jakby ktoś wrzucił mu gorące kamienie do majtek. W salonie szybko zjawili się nasi przyjaciele, wypytując nas co się stało. Usłyszałem zamykanie się drzwi, a po chwili w salonie pojawiła się farbowana blondynka.
-Co tu się stało?- Spytała widząc zakrwawioną twarz Malika.
-Chłopaki urządzili sobie boks.- Zaśmiał się Lou.
-To nie jest śmieszne.- Oburzyła się Olivia.- Czy wy już naprawdę do końca zgłupieliście? Nic nie mów.- Powiedziała widząc jak Louis przygotowuje się do odpowiedzi na pytanie.- Nie możecie sobie skakać do gardeł.
-Ale on...- próbowałem się bronić, ale ona nie dopuszczała mnie do głosu.
-Żadne ale. Przeprosić się szybko i iść się umyć.- Zrobiliśmy to co nam kazała.
Będąc w łazience, doprowadziłem się do porządku. Oparłem się o umywalkę i przez chwilę wpatrywałem się w swoje odbicie. Pomyślałem o tym, że jestem głupi skoro daję się prowokować Zayn'owi. Wyszedłem z łazienki i przez przypadek usłyszałem rozmowę rodzeństwa.
-Przemyśl to sobie jeszcze.
-Liam ja już podjęłam decyzję. Nie chcę, żeby przeze mnie się kłócili. Przecież są przyjaciółmi.
Zastanawiałem się o jaką decyzję chodzi. Co ona chcę zrobić? W mojej głowie pojawiały się najczarniejsze scenariusze.
-A co będzie ze mną? Jesteś moją jedyną rodziną.
-Dasz sobie radę. Wszyscy dacie sobie radę. Zrozum ja muszę to zrobić, nie mam innego wyjścia. Jutro ja...
_________________________________________________________________
Witam miśki! I oto kolejny rozdział mamy już za sobą. Uwierzylibyście, że jestem już z wami od 8 miesięcy? Jak ten czas szybko zleciał. Wracając do rozdziału. Jak myślicie o czym rozmawiała Olivia z Liamem? 
Dziękuje bardzo za wszystkie komentarze. Jeśli chodzi o kolejny rozdział to powinien pojawić się tak jakoś za 4 ewentualnie 3 dni. A teraz pozostawiam rozdział do waszej opinii i idę dalej robić ciasto na moje urodzinki.
Kocham was...
Bay...<33333
Dziękuje bardzo za kolejną nominację do LA.
1.Jak masz na imię ?
Patrycja
2.Dlaczego prowadzisz bloga ?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale prowadzę go dlatego, żeby pokazać że coś umiem i coś sprawia mi przyjemność. Chodź i tak nauczycielka powiedziała mi ostatnio, że nie umiem pisać.
3.Jakie masz hobby ?
Jednym z nich jest na pewno pisanie, ale najwięcej czasu zabiera mi rysowanie i muzyka.
4.Na co zwracasz uwagę jak poznajesz ludzi ?
Na ich charakter, jakimi są ludźmi. Czy potrafiliby pomóc mi bez żadnego powodu.
5.Czy chciałabyś przeprowadzić się za granice ? Jeśli tak to gdzie ?
Kiedyś już miałam szansę przeprowadzić się zagranicę do Niemczech, ale nie chciałam i to zostało do dziś. Nie mogłabym zostawić tutaj swojej rodziny, przyjaciół czy znajomych i tak po prostu wyjechać.
6.Który chłopak z zespołu ci się najbardziej podoba?
Oj wszyscy są wspaniali, ale chyba wybrałabym Niall'a.
7.Co robisz w wolnym czasie ?
Wygłupiać się z bratem lub przyjaciółmi.
9.Od kiedy prowadzisz bloga ?
Od 8 długich miesięcy.
10.Ulubiona piosenka ?
Na ten moment jest to piosenka "Follow rivers"
11.Jakie jest twoje życiowe motto ?
Nawet jeśli napotkasz na swojej drodze ostry zakręt nie poddawaj się, daj z siebie wszystko, aby wyjść na prostą drogę.

16 komentarzy:

  1. Fenomenalny rozdział.; )
    Jak zaczęłam czytać pierwszy rozdział to nie mogłam wzroku oderwać.
    No po prostu genialne opowiadanie.;)
    Zresztą tak jak te poprzednie.
    Jestem bardzo ciekawa co będzie dalej.; p
    Czekam z nie cierpliwością na kolejny rozdział. ;**


    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie ma zamiar wyjechać, albo zerwać z Harrym.
    Roździał świetny!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale smutasek.... :'(
    Na pewno ma zamiar wyjechać! :/
    Jednak mam nadzieję, że któryś z półgłówków się obudzi w porę, no i jest jeszcze ten test DNA... O,O
    Już nie mogę się doczekać NN !! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. rozdział jak zawsze cudowny kochanie i świetnie mi sie czytało ;)) ohhh ta kłótnia Harrego z Olivią ;/ nie za fajnie, ale mam nadzieję, że ich stosunki sie poprawią zresztą tak jak Zayna z Hazzą ;p ta ich bójka i wyzwiska... dziwi mnei zachowanie Alicji - bo niby jest przyjaciółką Olivii, a zachowuję sietak jak by była przeciwko niej i jeszcze ta koperta ze zdjęciami ;( no nic, czekam na rozwój wydarzeń ;pp i coś mi siewydaję, że Olivia chccęwyjechać ;(
    ohhh kochanie moje wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzń, dużo weny, jakies fajnego chłopaka, no i czego tam jeszcze pragniesz ;***
    zdjęcie cudowne ;** jesteś śliczna ;p hid.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej!
    Rozdział świetny. Czytałm i wszystko chłonęłam:)
    Masz ciekawy styl pisania, a talent pewny! Nie mogę się doczekać kiedy przeczytam kontynuację;)
    Z niecierpliwością czekam na nn;p

    PS. Jeśli masz ochotę to wpadnij do mnie na opowiadanie o One Direction, Little Mix i nie tylko:

    stereo-soldier.blogspot.com

    Pozdrawiam!;*

    OdpowiedzUsuń
  6. ... Jutro ja, skoczę z mostu i nigdy więcej mnie nie zobazcycie XD taaa jasne
    pewnie wyjedzie a Harry za nią. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. hej nominuje cie do liebster :)
    sczególy u mnie : http://szmaragdowytalizman.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty już wiesz, że ja jestem twoją fanką!!! Super, jak zwykle! :-)
    A tymczasem nominowałam cię do nagrody The Versatile Blogger Award,szczegóły na moim blogu :)
    http://one-story-of-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojj.. Biedny Hazza. :c Biedny Zayn! Wszyscy kurdę biedni! A mi się Alicja nie podoba. Ona coś knuje!
    Olivia.. Nie, ni. Nie może wyjechać!
    Rozdział jak zwykle cudny! :) :*

    Czekam na nowy rozdział, a u mnie już niebawem pojawi się nowa piosenka. :)
    Pozdrawiam. xx :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Hi there, just became aware of your blog through Google, and
    found that it's really informative. I'm going to watch out
    for brussels. I will appreciate if you continue this in future.
    A lot of people will be benefited from your writing. Cheers!
    Stop by my web-site - online slot machines no download

    OdpowiedzUsuń
  11. At this time it appears like BlogEngine is the
    best blogging platform out there right now. (from what I've read) Is that what you are using on your blog?
    Feel free to visit my blog :: How To Find A Job In Chicago

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam czekam na 17 rozdział

    OdpowiedzUsuń
  13. An impressive share! I have just forwarded this onto a co-worker who was conducting a little research
    on this. And he in fact ordered me dinner simply because I discovered it for him.
    .. lol. So let me reword this.... Thank YOU for the
    meal!! But yeah, thanks for spending some time to talk about this matter here on your site.
    Also visit my blog post :: play online roulette for money

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny <33 Mam pytanie : Przestaniesz wpędzać mnie w kompleksy ? :)
    Nie no,zaebisty,czekam na CD tej wspaniałej historii ;*
    Pozdrawiam i zapraszam też do mnie,może cię zainteresuję :)
    http://truly-deeply-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Cześć , na blogu : gabi-gabrysia1.blogspot.com Pojawił się Rozdział 11 "Dzień cudowny , z cudowną osobą" .Z perspektywy Niny i Harrego Jeśli spodoba ci się ten rozdział zachęcam do napisania opinii w komentarzu : )

    OdpowiedzUsuń