-Dałabyś mi swój numer telefonu?- Spojrzała na mnie z dziwnym wyrazem twarzy.-Proszę.- Zrobiłem minę a la kot ze Shreka, a ona tylko się uśmiechnęła.
-Daj telefon.
Podałem jej swój telefon, a ona wpisała numer i oddała mi go z powrotem. Uśmiechnęła się jeszcze raz na pożegnanie. Kiedy zniknęła za drzwiami wykonałem taniec zwycięstwa albo coś co to przypominało, tak wnioskuje po minie jaką miał Louis.
-Co ty wyprawiasz?- Zapytał.
Przestałem tańczyć i z rogalem na twarzy minąłem przyjaciela. Pobiegłem do swojego pokoju. Usiadłem na łóżku i napisałem pierwszego SMS-a do Olivii. Nie był to jakiś taki specjalny SMS, tylko zwykła wiadomość, w której podziękowałem jej za numer telefonu. Odłożyłem komórkę na komodę i wyjrzałem przez okno. Zobaczyłem tańczącą Justine. Otworzyłem okno i zacząłem rzucać jakimiś cukierkami w szybę okna jej pokoju. Kiedy mnie zobaczyła uśmiechnęła się.
-Co robisz?
-Próbuje zwrócić twoją uwagę.-Zaśmiałem się.
-No to ci się udało.
-Przejdziemy się do parku?
-Niech pomyśle.-Zrobiła minę myśliciela i po chwili się uśmiechnęła.-Jasne, możemy się przejść. Bądź zaraz u mnie.
Zamknąłem okno i zbiegłem na dół. Powiedziałem chłopakom że idę się przejść z Justine i wyszedłem. Stanąłem przed drzwiami do jej domu i czekałem aż się otworzą. Drzwi się otworzyły a w nich stała śliczna blondynka z pięknym uśmiechem na twarzy. Przywitałem się z nią i poszliśmy na nasz spacerek.
-Blanka-
Razem z Olivią wróciłyśmy do domu. Zameldowałyśmy się u cioci i poszłyśmy do pokoju mojej siostry. Pomagałam jej przy wypakowaniu walizek. Przez ten czas mogłam spokojnie z nią porozmawiać. Jest naprawdę miła. Po jakimś czasie zaczęłyśmy się wygłupiać i rzucałyśmy w siebie ubraniami. Garderoba Olivii wyglądała teraz tak jakby przeszło przez nią tornado. Leżałyśmy na ziemi i śmiałyśmy się z siebie nawzajem. Ciesze się że chłopacy ją polubili. Oczywiście zauważyłam jak Harry cały czas przyglądał się jej. Może mi się wydaje, ale chyba moja siostra spodobała się mu, a jej spodobał się Loczek.
-Podoba ci się Harry?
-Czemu pytasz?
-Ej nie odpowiadaj mi pytaniem na pytanie.-Uśmiechnęłam się do niej.
-Hmm...-Zaczęłam ją łaskotać.-Dobrze, dobrze powiem ci tylko przestań. Jest fajny, ma taki śliczny uśmiech.
-Czyli podoba ci się?
-Tak. Podoba mi się i to bardzo.
Wstałyśmy z podłogi i zaczęłyśmy sprzątać bałagan, który zrobiłyśmy. Byłam w bardzo dobrym humore i już nic nie mogło mi go zepsuć. Uwinęłyśmy się z tym wszystkim i poszłam do swojego pokoju. Odpaliłam laptopa i zaczęłam przeglądać różne strony. Na jednej z nich zobaczyłam zdjęcie Harry'ego i Justine całujących się ze sobą. Wytrzeszczyłam oczy ze zdziwienia. Złapałam za telefon i zadzwoniłam do Styles'a...
_____________________________________________
Salut! Rozdział 24 już jest. Nie sądziłam że dodam go tak szybko. Myśleliście, że Harry pocałuje Olivie, a on tylko poprosił ją o numer telefonu. Ha mam was. Jestem dzisiaj w bardzo dobrym humorze, bo dzisiaj spotkam się z moją kochaną wariatką. Dzięki niej wpadają mi nowe pomysły na opowiadanie. W dodatku niedługo będzie premiera cz.2 mojej ulubionej książki "Zbuntowana". No ale nie będę was zanudzać moimi sprawami. Jak myślicie co Blanka napisze do Loczka? Dziękuje wam za wszystkie komentarze, żebyście widzieli moją minę na ich widok. Zachęcam was do dalszego komentowania i przypominam o konkursie.
Bay...<33333
Nic nie mogło zepsuć jej humoru-a jednak :D W następnym rozdziale coś czuje, że będzie się działo. U mnie pierwszy rozdział, zapraszam. urok-wroga.blogspot.com
OdpowiedzUsuńwezme udzial w konkusie:D
OdpowiedzUsuńhm.. zakoczyl mnie ten rozdzial ;p
wyobrazalam sobie go inaczej ale zajebisty jest:)
zapraszam na konkurs :
http://hybrid-genesis.blogspot.com/
Jejku..kolejny świetny rożdiła ;)))
OdpowiedzUsuńZaporaszam ;p
http://agulaaa12.blogspot.com/
Nooo bardzoo fajnyy rozdział. ; ))
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na następnyy. ;PP
Ja myślałam, że będzie buzi buzi... pozytywnie mnie zaskoczyłaś :D Czekam na następny :*
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że będzie całował atu jednak tylko numer telefonu. ;)
OdpowiedzUsuńAle co on w ogóle wyprawia ? Najpierw spotyka się z Justine, potem bierze numer od Olivii a potem idzie na spacer z Justine.
On wychodzi na takiego złego. ;)
Zapraszam.
http://inspirations-fashion-silver.blogspot.com/
wiedziałam, że jej nie pocałuję ;p
OdpowiedzUsuńwiedziałam xD
hehe ;d
też się zastanawiam co wyprawia Styles
coś mi się wydaję, że on jednak woli Olivie, a Justine traktuję jako koleżankę ;)))
myślę, że to Justine go pocałowała i wyszło jak wyszło ;pp
ale zobaczymy co ty dla nas dalej szykujesz ♥
nie mogę sie doczekać kolejnego rozdziału ;***
pozdrawiam ;** hid.bloog.pl
Myślałam, że Harry pocałuje Olivię! Jak mogłas mnie tak oszukać? ^^
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać sie nn :)
http://faith-hope-love-opowiadania.blogspot.com/
fajny rozdział :)
OdpowiedzUsuńczekam na następny :D
Świetny rozdział oczywiście < 333 czekam na kolejny xD
OdpowiedzUsuńBrak slow.. po prostu cudoo <33
OdpowiedzUsuńHEHEHE... NIEŹLE MNIE ZASKOCZYŁAŚ. JA MYŚLAŁAM ŻE BĘDĄ SIĘ CAŁOWAĆ A TU PROSZE. ROZDZIAŁ JAK ZWYKLE CUDOWNY. BYLE TAK DALEJ. CZEKAM NA NN.;P
OdpowiedzUsuńCzekam ekstra bloggg
OdpowiedzUsuńfajnie, bo jak sie czyta, to wobrazasz sobie slawnych ludzi, i takie dziwnie uczucie :D
OdpowiedzUsuńwww.zonaeisteina.blogspot.com
Aaa, myślałam, że się pocałują ! ... Świetny rozdział ! :*
OdpowiedzUsuńPisz prędko.. I powiadamiaj, mnie łosiu o nowych notkach :*
U mnie 14 piosenka ! :) Zajrzyj :*
http://viva-la-vida-sin-fronteras.blogspot.com/