-Musze już iść.- Dlaczego go okłamuje? No tak, chce uciec od niego, po tym co mogło się stać.
-Odprowadzę cię.-Zaproponował a ja się zgodziłam. Wtedy znów na jego twarzy zagościł uśmiech, tak cudowny i tak inny od uśmiechu Liama.
Szliśmy w ciszy. Cały czas czułam na sobie jego wzrok, ale nie potrafiłam spojrzeć mu w oczy. Wbijałam wzrok w ziemie,żeby na niego tylko nie spojrzeć. Po kilku minutach byliśmy już pod moim domem. Znów zaczęło padać, więc zaprosiłam go do środka. Poszliśmy do mojego pokoju i czekaliśmy aż przestanie lać, ale jakoś się na to nie zanosiło. Nadeszła noc a na dworze nadal padało. Ciocia zgodziła się na to żeby Loczek przenocował u nas. Rozłożyłam w moim pokoju materac i poszliśmy spać. Znów miałam zły sen. Obudziłam się z krzykiem, tym samym budząc Harry'ego. Poprosiłam go żeby położył się ze mną w łóżku. On nie protestował. Wszedł do łóżka i mnie przytulił. Odwróciłam się w jego stronę. Znów mogłam podziwiać te jego cudowne zielone tęczówki. Nie wytrzymałam i go pocałowałam. On odwzajemnił ten pocałunek. Oderwaliśmy się od siebie i przez jakiś czas jeszcze wpatrywaliśmy się w swoje oczy. Lecz po jakimś czasie zmorzył mnie sen i zasnęłam w jego objęciach. Następnego dnia przywitał mnie jego cudny uśmiech.
- Która godzina?- Spytałam aby przerwać milczenie.
-Jest już po dziewiątej.
-Powinniśmy wstać.
Wstaliśmy z łóżka i poszliśmy do łazienek, znajdujących się na przeciwko pokoju. Po wyjściu z nich oboje udaliśmy się do kuchni, gdzie czekało już na nas pyszne śniadanko. Napchaliśmy nasze brzuchy i odprowadziłam Harry'ego do domu. Loczek złapał mnie w tali i przyciągnął do siebie, po czym złożył na moich ustach pocałunek. Pocałowaliśmy się jeszcze raz i każde z nas poszło w swoją stronę.
-Liam-
Siedzieliśmy w kuchni i jedliśmy śniadanie. Chłopacy przez cały wczorajszy dzień namawiali mnie abym pogodził się z Harry'm. Mieli racje, że to nie jego wina tylko moja. To ja ją okłamałem nie on. Czekałem aż Hazza wróci do domu. Zauważyłem że wszystkich zaciekawił widok z okna, ale kiedy tam podszedłem aby zobaczyć co tak ich ciekawi, oni zaczęli mnie odciągać od niego. Nie dałem za wygraną. Wyjrzałem przez szybę i myślałem że zaraz wybuchnę. Harry całował się z Blanką. Teraz jeszcze bardziej go znienawidziłem. Pobiegłem czym prędzej do mojego pokoju i trzasnąłem drzwiami. Jak on mógł mi to zrobić, przecież wiedział że mi na niej zależy. Teraz już nie jest moim przyjacielem i raczej już nim nie będzie...
_______________________________
Hej! I oto rozdział 15.Nareszcie udało mi się go napisać jakoś napisać. Dziękuje Justyna że mi nie przeszkadzałaś. Nie jest do końca dobry, ale nic innego nie potrafiłam napisać. Jak obiecałam dodam dzisiaj jeszcze imagin.
Nie będę już się rozpisywać. Dziękuje za komentarze i czekam na kolejne.
Bay..<33333
świetne jak zawsze . <33 .
OdpowiedzUsuńhttp://craazy-world.blogspot.com/
Jeśli nie obserwujesz, zaobserwuj .
Z góry dziękuję . ;)
Jeju.. to jak ty piszesz to jest istna magia ;** Odnoszę wrażenie że wkładasz w to całe serce ;D
OdpowiedzUsuńbiedny Liam :(
OdpowiedzUsuńEkstraaaaaa blogaaaaa maszzzz kochammmmmmmm goooooooooooooooooo
OdpowiedzUsuńNo wiedziałam, że to się stanie ! Jakbym czytała Ci w myślach :D Pisz szybko naastępny rozdział, bo chcę się dowiedzieć co będzie ! *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. xx
viva-la-vida-sin-fronteras.blogspot.com :*
Wpadnij do mnie ;* !
OdpowiedzUsuńhttp://viva-la-vida-sin-fronteras.blogspot.com/2012/08/rozdzia-siodmy.html
Siódmy rozdział ! xx
O Jezu ale fajny!!!
OdpowiedzUsuńCzemu skłóciłaś chłopców??
Nie mógł to być jakiś przyjaciel Liam'a
No trudno...Czekam na następny :**
Loczek^^
Jej zakochałam się w tym opowiadaniu ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział ;))
Zapraszam do mnie:
http://hybrid-genesis.blogspot.com/
Tak więc, dziś już na moim blogu ósmy rozdział ! :D
OdpowiedzUsuńwpadnij i skomentuj. xx
http://viva-la-vida-sin-fronteras.blogspot.com/
Jezuu, co ten Harry zrobił. ! ??
OdpowiedzUsuńNa początek myślałam, że się jednak nie bedą całowac, ale potem- stało się!
Biedny Liam. ;(
To on ma być happy. ;D
Zapraszam.
http://inspirations-fashion-silver.blogspot.com/
Stało się dokładnie ale cóż co za biedny Liam ><
OdpowiedzUsuńAle czyta się ciekawie :D Wpadam jak tylko znajduję czas poczytać :) Pozdrawiam :)
Ps: Przyszykuję dla ciebie Lwa :))
~TwoStepsFromHell
no i się pocałowali ;pp
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tylko jak długo to potrwa :))
ale chyba będzie później z Liamem
tak mi sie wydaję xD
fajnie by było ♥
cudownie słońce :**
hid.bloog.pl
przeczytałam twoje 2 nowe imaginy ;))
Usuńi...
są fantastyczne <3
to z Liamem
hymm...
uwielbiam cie ;*
nie mogłam dodać tam komentarza, bo nie mam konta google :/
dlatego piszę tutaj ;))
No spoko zapomniałam zmienić ustawienia, teraz będziesz mogła tam komentować. I dzięki że ci się podobają pisałam je z myślą o tobie..;D
Usuńooo z myślą o mnie ♥
Usuńdziękuję ślicznie
uwielbiam cię :))
obserwuje i liczę na rewanż http://moodobloginietylko.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz opowieści
Świetne!!! Tylko trochę szkoda mi Liam'a...
OdpowiedzUsuń