piątek, 31 sierpnia 2012

Find Happiness: rozdział 16

Usłyszałem pukanie do drzwi, jednak nie zamierzałem ich otwierać. Nie chce z nimi rozmawiać. Blanka nie odbiera moich telefonów. Jestem idiotą, kompletnym idiotą! Po co ją okłamywałem. Dosyć, muszę iść do niej i wszystko jej wytłumaczyć. Ona musi mi wybaczyć, bo nie wiem co zrobię jak będzie inaczej. Wstałem z łóżka i zbiegłem na dół. Poszedłem jeszcze do chłopaków, aby powiedzieć że wychodzę i nie wiem kiedy wrócę. I co usłyszałem od Louis'a?
-Idziesz do sklepu tak? To kup mi marchewki.- No nie wytrzymam. Wszyscy spojrzeliśmy się na niego z pytającą miną.- No co? Tylko proszę, żeby mi kupił marchewki.
Dałem temu spokój i wyszedłem z domu. Przez całą drogę myślałem co jej powiem i co powinienem jej powiedzieć. W końcu dotarłem na miejsce. Zadzwoniłem do drzwi i cierpliwie czekałem aż w końcu ktoś mi je otworzy. Drzwi się otworzyły, a w nich stała ona. Piękniejsza niż zawsze, w jej oczach widać było smutek, ale i też radość. Kiedy mnie ujrzała chciała zamknąć drzwi.
-Poczekaj...
-Na co? Nie chce cię widzieć. Nie po tym jak mnie okłamałeś.
-Chciałem cię przeprosić i porozmawiać. Proszę daj mi chwilę.- Spojrzałem na nią błagalnym wzrokiem.
-No dobrze masz pięć minut.
Przez te 5 minut nawijałem jak najęty. Kilka razy w tym czasie ją przepraszałem. W końcu skończyłem mówić. Trochę się z tym zmęczyłem. Nie mogłem nabrać powietrza. Spojrzałem na nią a ona zaczęła się śmiać.
-Co cię tak śmieszy?
-Ty... - Nie mogła przestać się śmiać. A ja dalej tam stałem i czekałem na jej odpowiedź.- Nie potrafię już dłużej się na ciebie gniewać. No tym bardziej teraz.- Powiedziała i rzuciła mi się na szyje. Byłem bardzo szczęśliwy że w końcu mi wybaczyła.- Tylko obiecaj mi jedno.- Wyszeptała mi do ucha- obiecaj że już więcej mnie nie okłamiesz.
Pokiwałem głową. Zaprosiła mnie do środka. Poszliśmy do jej pokoju i wygłupialiśmy się tak jak kiedyś, jakby nic się nie zdarzyło. Ale jeszcze jedna sprawa nie dawała mi spokoju. A właściwie to, to czy ona kocha Harry'ego? Musze jej w końcu powiedzieć o moich uczuciach do niej. Nie mogę tego już dłużej ukrywać. Ona jest dla mnie zbyt ważna. 
-Jest już późno, powinienem wracać do domu.
-Co? Proszę nie idź. Jak chcesz to możesz zostać u mnie na noc. Ciocia na pewno się zgodzi. Proszę...- Zrobiła minę a la kot ze Shreka, więc się zgodziłem. Musiałem wykonać jeszcze tylko jeden telefon do chłopaków i wszystko załatwione. 
W tym czasie kiedy rozmawiałem z przyjaciółmi, Blanka rozłożyła w pokoju materac.  Kiedy skończyłem wszystko było już gotowe.
-Mogłaś poczekać bym ci pomógł.
-Jak  widzisz sama sobie jakoś poradziłam. Dobra pora iść spać, więc dobranoc.- Powiedziała i dała mi buziaka w policzek. 
Położyliśmy się spać lecz długo nie mogliśmy zasnąć. Co chwilę któreś z nas wybuchało śmiechem. Nawet nie wiem z czego się śmialiśmy. W końcu jednak udało nam się zasnąć. Tak smacznie mi się spało. Miałem piękny sen, ale w pewnym momencie obudził mnie krzyk Blanki. Zerwałem się na równe nogi i przytuliłem ją do siebie, mówiąc że nic się nie stało i to tylko zły sen. I to w tam tym momencie powiedziałem to, co chciałem powiedzieć już od dłuższego czasu.
-KOCHAM CIĘ!
____________________________________________
Hej! Jest nowy rozdział, trochę późno ale jest. Przepraszam was za to że musieliście czekać, ale tak jakoś wyszło. Akcja się rozkręca. Ciekawe jak zareaguje na to wyznanie Blanka. Zobaczymy, wszystko zależy od mojej wyobraźni. Rozdział jest taki sobie, bo coś nie miałam pomysłu po tej akcji z Harry'm. Kolejny postaram się napisać lepiej. A tym czasem dziękuje za komentarze i za to że cierpliwie czekaliście. Teraz rozdziały będą się pojawiać co dwa dni, bo jak wiecie zaczyna się szkoła, a to jest dla mnie najważniejszy rok. Czekam na wasze komentarze dotyczące rozdziału.
Bay...<33333

15 komentarzy:

  1. Rozdział jak zawsze genialny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaa ! :3 Wreszcie jej powiedział, że ją kocha ! *.* No wreszcie ! <3
    Pisz prędko ! :*
    czekam. <3

    viva-la-vida-sin-fronteras.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. W końcu mu wybaczyła. ;)
    Oby nie "lubiła" tego Harry'ego.
    Super rozdział. Zapraszam.
    http://inspirations-fashion-silver.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię opowiadań o 1D, gdzie jest dziewczyna i któryś z chłopaków. Wolę Larry'ego, Ziall'a itd.
    Przeczytałam rozdział i trochę się zraziłam - duża czcionka, czerwone wzywanie miłości. można się pogubić. W książce raczej takie... ozdobniki się nie pojawiają.
    Dużo ćwicz, pisz i proś wszystkich o szczerą, konstruktywną krytykę, która pomoże Ci rozwijać swoje umiejętności, a nie jedynie stać w miejscu:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Baardzo fajnie piszesz. Ciekawa tematyka i pomysł ^.^

    loud-is-way-of-life.blogspot.com - dopiero zaczynam, możecie oceniać, krytykować itp. ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. aaa wreście jej powiedział co do niej czuje ;**
    no właśnie jestem ciekawa jak zareaguje Blanca ;pp
    nie ważne, że będziesz dodawała co dwa dni ;)))
    każdy będzie zajęty, więc zrozumiałe
    pozdrawiam ;**
    hid.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. jak zawsze zajebisty :) masz talent ♥

    czekam na nastepny.

    http://hybrid-genesis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie opowiadanie ♥♥
    Wejdziesz do mnie pliss ; )
    http://new-life-new-love.blogspot.ie/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ekstraaaa kohamm twóójjjj blogggggg

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne opowiadania. Naprawdę mi się podobają.


    Liczę na rewanż : intovieraster.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Uu mnie 10 rozdział. <3 Wpadnij i skomentuj. <3
    http://viva-la-vida-sin-fronteras.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej. U mnie już drugi rozdział. :3 Uwinęłam się i napisałam. Szok! :D
    http://loud-is-way-of-life.blogspot.com ^-^

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietny rozdział < 3 z niecierpliwością czekam
    Na następny :)) zapraszam do mnie : http://upallniall.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń